Składniki:
2 piersi kurczaka o łącznej wadze ok. 75 dag
1 szklanka mleka kokosowego
1 szklanka bulionu (ostatecznie może być z kostki)
2 średnie cebule
2 spore pomidory
3 cm świeżego korzenia imbiru
2 ząbki czosnku
2 łyżki gotowej czerwonej pasty curry
6 łyżek oleju
sól
pieprz
garść świeżych liści kolendry (można zastąpić natką pietruszki)
1. Cebulę i czosnek obieram i kroję na cienkie plasterki
2. Na pomidorach robię płytkie nacięcia na krzyż, zalewam wrzątkiem i odstawiam na 2 minuty, następnie zdejmuję z nich skórę, kroję na ćwiartki, usuwam sok i nasiona, kroję na drobną kostkę
3. Piersi kurczaka myję, osuszam, kroję na cienkie plastry w poprzek włókien
4. W woku rozgrzewam silnie olej, wrzucam cebulę i czosnek, cały czas mieszając smażę 3 minuty, dodaję pastę curry, kurczaka oraz bulion. Gotuję na sporym ogniu 5 minut
5. Do potrawy dodaję pomidory, doprawiam solą i pieprzem. Gotuję 2 minuty. Wlewam mleko kokosowe i trzymam na małym ogniu, aż prawie zacznie wrzeć
6. Zestawiam z ognia, dodaję połowę liści kolendry, mieszam
7. Przekładam na talerze, dekoruję pozostałą kolendrą
8. Podaję z ryżem
Mmmm.. Pychota!
Paula